ny, poszukiwana
Pokaż punkty

.: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :.
Temat: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego (2017-08-10,18:26)

Witam wszystkich! Poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego. Na jego temat wiem niewiele. Był Ojcem chrzestnym mojego taty, tato tez wie niewiele. Dowiedziałam się,że służył w Dywizjonie 303 myśliwskim im. Tadeusza Kościuszki w warszawie. Brał udział w walce powietrznej, został zestrzelony przez niemców musiał się katapultować, był w niewoli, miał odstrzeloną rękę, wiem że przeżył. Czytałam książkę pt. : "Dywizjon 303" niewiele można się dowiedzieć o Kolasińskim.    
Kolasiński Feliks Jakub - chorąży. -oddział: PSZ -odznaczony Orderem Virtuti Militari- V kl. -za okres : 1939-1945     
Nadanie miało miejsce 21 grudnia 1940 r., wśród odznaczonych znaleźli się m. in. trzej lotnicy za walki we Francji tj. ppłk pil. Kępiński Józef, chor. Kolasiński Feliks Jakub oraz kpr. pil. Nowakiewicz Eugeniusz.    
Feliks jakub Kolasiński zmarł w Warszawie w lipcu 1993 r    
    
Proszę o pomoc. Chciałabym się dowiedzieć kiedy i gdzie się urodził, kilka słów z życiorysu, wiadomości o jego życiu i służbie. Jeśli ktoś ma jakieś wiadomości albo zdjęcia z Feliksem to chciałabym je zobaczyć.
katarzyna KolasińskaDodaj współrzędne [Odpowiedz]

znalezionych: 27, strona 1 z 3
«  -  1  2  3  -  »

(27) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2017-08-10, 18:26 :
Jestem krewnym sp.plk.pil.Jozefa Kepinskiego,dowodcy jedynego polskiego dywizjonu mysliwskiego we Francji w 1940 roku tzw.Warszawskiego 1/145.Odznaczony za swoje wybitne czyny bojowe we Francji w 1940 roku Krzyzem Virtuti Militari.Czy ktos z Panstwa ma pewna informacje,ze dywizjon 1/145 dowodzony przez sp.plk.pil.Jozefa Kepinskiego byl,lub mial byc odznaczony francuskim krzyzem wojskowym Croix de Guerre.Oczekuje odpowiedzi.andrzej kepinski.
andrzej kepinski[83.251.172.102]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]
(26) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2011-10-02, 14:53 :
No i aby dopełnić formalności do poprzedniego postu - zdjęcie dzięki uprzejmości     
panów Witolda i Henryka Kolasińskich. Wprawdzie zdjęcie grobu J.F. Kolasińskiego zamieszczałem chyba na innym wątku ale spinając życiorys tego lotnika pozwolę sobie dodać je tutaj też. Lokalizacja z uwagi na bardzo słabe zdjęcie satelitarne przybliżona.    
Wiesiek

W.G[89.74.204.83]  [Odpowiedz]
(25) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2011-10-02, 14:25 :
Witam.    
To ja pozwolę sobie wzbogacić Pani opracowanie zdjęciem Jakuba Feliksa Kolasińskiego z jego wczesnego okresu służby.    
Wiesiek

W.G[89.74.204.83]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]
(24) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2011-10-01, 23:07 :
Po kilkumiesięcznej nieobecności , wracam bogatsza o nowe wiadomości. Chcę Przedstawić moją (co prawda nie dokończoną nadal ) wielomiesięczną pracę. Mam nadzieję,że jest tu zawarte wiele ciekawych informacji z życia Wujka Felka...    
Zapraszam.    
    
Feliks Jakub Kolasiński    
    
    
Urodził się 25 lipca 1906 r. w Gniewoszowie powiat Kozienice. W 1927r. powołany do służby wojskowej w batalionie lotniczym w Poznaniu. Po jej odbyciu pozostał w wojsku jako podoficer zawodowy - mechanik. Wyszkolenie uzupełnił na kursach w Bydgoszczy. Od 1932 r. pracował jako mechanik, a następnie majster samolotowy w Szkole Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie.    
    
We wrześniu 1939 rzutem kołowym SPL przekroczył granicę z Rumunią, skąd drogą morską dotarł do Francji. Po przeszkoleniu technicznym skierowany został jako mechanik samolotowy (we francuskim stopniu sierżanta) od 28 marca 1940r do ``francuskiej grupy myśliwskiej GC III/2`` przydzielony do klucza wraz z kpt. pil. Stefan Łaszkiewicz , por. pil. Stefan Zantara , sierż. Pil. Leopold Flanek.    
16.05 – 17.05. 1940r na lotnisku w Cambrai jako mechanik samolotowy uruchomił samoloty podczas bombardowania lotniska oraz umożliwił ich start, tym samym ocalił drogocenny sprzęt i przyczynił się do rozpędzenia wyprawy bombowej.    
Dnia 24.05.1940 na lotnisku Beaupont pracując przy zmontowaniu „Vieta”, zaskoczony przez bombardowanie zostaje ciężko ranny ( urwana prawa ręka, okaleczona pachwina).     
    
Kolasiński Feliks Jakub - chorąży. -oddział: PSZ -odznaczony Srebrnym Orderem Virtuti Militari - V kl. -za okres : 1939-1945     
Nadanie miało miejsce 21 grudnia 1940 r., wśród odznaczonych znaleźli się m. in. trzej lotnicy za walki we Francji 1940 tj. ppłk pil. Kępiński Józef, dowódca 1/145 Dywizjonu , chor. Kolasiński Feliks Jakub oraz kpr. pil. Nowakiewicz Eugeniusz z GC II/7     
otrzymali Srebrny Krzyż Virtuti Militari. Kolasiński otrzymał krzyż nr 8983.    
    
    
W książce Bartłomieja Belcarza "Polskie Lotnictwo we Francji" jest przytoczona relacja Kpt. Łaszkiewicza dot. nalotu w dn. 20.05.1940 na lotnisko, na którym stacjonował w/w klucz:     
"Na samo pole wzlotów kładzie się przeszło 400 bomb. Dostaję się ze swoimi ludźmi w skupienie 50 kilówek i ponoszę straty: plut. Kolasiński oderwana prawa ręka i rana w pachwinę, kpr. Lasek rana w udzie. [...]"     
    
Po rekonwalescencji wstąpił do polskiego ruchu oporu we Francji.     
    
W 1947r. powrócił do kraju, zamieszkał w Warszawie na ul. Emilii Plater36/21 , okna z jego pokoju wychodziły na Pałac Kultury.    
Miał dwóch synów : Witolda( z zawodu doktor) i Henryka( z zawodu ekonomista) ze swoja żoną Janiną ( z domu Banaś )    
Był Ojcem chrzestnym Wiktora Kolasińskiego – zamieszkałego w Brzegu w województwie opolskim.     
    
Feliks Jakub Kolasiński zmarł w Warszawie 5 lipca 1993 r. , pochówek odbył się 10.07.1993r na cmentarzu komunalnym w Dęblinie, gdzie Jego ciało zostało złożone do rodzinnego grobu.    
Katarzyna Bielecka[93.181.146.131]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]
(23) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2010-12-03, 14:35 :
W dokumentach wlaśnie tak jest : Jakub Feliks Kolasiński syn Józefa.    
    
Katarzyna Bielecka Kolasińska[93.181.146.131]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]
(22) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2010-11-21, 11:22 :
Cytat:
Myślę, że już niedługo obalimy te mity.     
Wiesiek
    
    
Pierwszy to imiona bohatera - powinno być Jakub Feliks, używał zwykle tego drugiego, tak też zostało podane na płycie grobowca.    
Nalot, w którym został ciężko ranny miał miejsce 24 maja 1940r. ( atak 12 He-111 ), potwierdzenie tej daty jest w aktach Croix de Guerre avec Palme (przyznay przez Rząd Vichy w 1942r.).    
ZD
Zenek
[178.37.11.234]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]
(21) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2010-11-20, 17:05 :
Witam.    
Cytat:
Zenek    
Tak na szybko.     
No cóż, p. Król widział to tak, inni inaczej np. p. Zantara
.     
Myślę, że już niedługo obalimy te mity.    
Wiesiek
W.G[178.37.149.112]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]
(20) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2010-11-12, 21:00 :
Witam.    
Zapraszam na wątek "A pamięć niech o nich nie zaginie", posty 196, 197.    
Wiesiek
W.G[87.204.219.94]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]
(19) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2010-10-24, 09:17 :
Tak na szybko.     
No cóż, p. Król widział to tak, inni inaczej np. p. Zantara. Przy tak szczegółowej pamięci p. Króla dziwnym jest, że z chorążego ( awans 15 kwietnia 1940r.) uczynił plutonowego?! Nalot miał miejsce dnia 24 maja 1940r.     
Pozdrawiam    
ZD
Zenek
[178.37.58.202]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]
(18) Re: poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego z dnia 2010-10-23, 23:56 :
Witam.    
W książce Wacława Króla "Zarys działań polskiego lotnictwa we Francji 1940" WKŁ. Warszawa 1988 (Biblioteczka Skrzydlatej Polski) autor na stronie 96 cytuje relację por. Stefana Zantary z klucza kpt. Łaszkiewicza umiejscawiając ją pod datą 5 czerwiec 1940 [najprawdopodobniej błędnie, wg. Pana Belcarza było to 20 maja (ad.2)]. Por. Zantara opisuje atak na lotnisko Persan Beaumont następująco: "Siedziałem w kabinie samolotu przypasany do siedzenia, bo miałem startować na lot z Francuzami. Mój mechanik, plut. Kolasiński, był w pobliżu, by w razie startu wykonać pół obrotu łopatą śmigła dla zassania, a tu nagle, ni stąd, ni zowąd, nadleciała nad lotnisko potężna wyprawa niemiecka... Olbrzymi nalot! Wszyscy zaczęli uciekać z lotniska w pole, pogonił też Kolasiński. Zaraz też posypały się z góry bomby. Ja, przypasany do fotela pasami siedzeniowymi, nie mogłem uruchomić silnika! Podskakiwałem tylko od podmuchów wybuchających bomb, naokoło mojego samolotu było pełno lejów, mój Curtiss (wg. Pana Belcarza Curtissy klucz otrzymał dopiero 31 maja 1940) był pokiereszowany, a ja nic, byłem cały! Żyłem! Uciekającego z lotniska Kolasińskiego ugodził w prawe ramię odłamek rozrywającej się bomby, powodując duży upływ krwi. Wraz z innymi rannymi żołnierzami francuskimi przewieziono go w pośpiechu do szpitala prosto na stół operacyjny. Tam amputowano mu prawą rękę ponad łokciem. Po nalocie naliczyliśmy 426 lejów po bombach." Natomiast na stronie 94 umieszczone jest zdjęcie podpisane "Plut. techn. Feliks Kolasiński z obsługi klucza myśliwskiego nr 1 Eskadry . Ciężko ranny 5 czerwca podczas bombardowania lotniska Persan Beaumont - amputowano mu prawą rękę powyżej łokcia"    
    
Pozdrawiam    
Piotr Krekora.
Piotr Krekora[217.98.58.5]  Dodaj współrzędne [Odpowiedz]

znalezionych: 27, strona 1 z 3
«  -  1  2  3  -  »

Powrót do tematów Powrót do Myśliwców