Między nami bomberami
Pokaż punkty

.: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :.
Temat: Etaty RAF w polskich dywizjonach bombowych (2009-03-18,15:09)

Czy któryś z szanownych forumowiczów posiada wiedzę na temat struktury etatowej i organizacyjnej polskich dywizjonów bombowych?    
Interesują mnie przede wszystkim dane dot. stanu etatowego załóg i samolotów oraz ogólnie dotyczącej organizacji jednostek bombowych PSP (głównie tych latajacych na Battle`ach, Wellingtonach i Lancasterach).    
    
Jerzy Cynk w swojej pracy wymienia informacje o przejściu np. dyw. 300 na Etat Wyjściowy no. WAR/BC/119 (16 samolotów Battle + 20 załóg), ale potem o zostałych zmianach etatówych mówi już bardzo skrótowo np. o: WAR/BC/150 i WAR/BC/154 (oba związane przejściem na Wellingtony). Jestem ciekawy, czym się one różniły i jakie one przewidywały Wyposażenie Wyjściowe załóg i samolotów z uwzględnieniem podziału na linię i rezerwę...    
W internecie nie mogę nic na ten temat znaleźć.     
    
Będę wdzięczny za jkiekolwiek wskazówki na ten temat.    
Pozdrawiam,     

Grzegorz KorczDodaj współrzędne [Odpowiedz]

znalezionych: 3, strona 1 z 1

(3) Re: Etaty RAF w polskich dywizjonach bombowych z dnia 2009-03-18, 15:09 :
Etat obejmował zarówno personel latający jak i naziemny, a stan etatów personelu naziemnego nie przewidywał personelu rezerwowego. Stan etatowy personelu latającego dwueskadrowego lekkiego dywizjonu bombowego wynosił 16 załóg + 2 rezerwy czyli 54 lotników (ale to chyba jest nawet otwartym tekstem napisane u Cynka). Podobnie było po przezbrojeniu dywizjonu na Wellingtony (16+2) przy czym w pewnym momencie załoga Wellingtona z sześcioosobowej zrobiła się pięcioosobowa (co wcale nie znaczy, że nagle zaczęto usuwać ze wszystkich załóg drugich pilotów).     
    
Tak jak pisałem stan etatowy niewiele miał wspólnego z rzeczywistością skoro dywizjony potrafiły mieć ledwie po 10 załóg (z czego np. dwie nowe, dwie niepełne, do tego należy doliczyć urlopy, szkolenia, zwolnienia. W praktyce na operację polskie dywizjony czasami mogły wystawić zaledwie po kilka załóg). Posługiwanie się stanami etatowymi w przypadku polskich dywizjonów moim zdaniem jest błędne i mylące (dotyczylo to również obsugi naziemnej, której zawsze brakowało). Etat przewidywał również np. że strzelcy w załodze będą w stopniu Sgt, pilot będzie w stopniu np. F/O itd. ale znowu - w przypadku polskich dywizjonów bombowych miało to się nijak do rzeczywistości skoro zdażały się załogi, w którym strzelec był F/O a pilot... Sgt.
PiotrHDodaj współrzędne [Odpowiedz]
(2) Re: Etaty RAF w polskich dywizjonach bombowych z dnia 2009-03-18, 14:04 :
Wielkie dzięki Piotrze, za oświecenie mnie w temacie...    
Chciałem się po prostu dowiedzieć, jak wyglądał stan etatow załóg i samolotów w podziale na linię i rezerwę!    
Ale juz widzę, że ciężko będzie coś konkretnego na ten temat zdobyć...    
    
Może jak uda mi się za czas jakiś wyprawić do Londynu, to uda mi się w temacie rozpoznać.    
Grzegorz KorczDodaj współrzędne [Odpowiedz]
(1) Re: Etaty RAF w polskich dywizjonach bombowych z dnia 2009-03-18, 12:36 :
Grzegorzu, to kolejny temat "rzeka". Jeśli dobrze pamiętam WAR/BC/119 określał ilu lotników personelu latającego oraz naziemnego ma wejść w skład dywizjonu lekkiego, dwueskadrowego z dokładnym rozpisaniem: tylu i tylu mechaników silnikowych, tylu i tylu mechaników samol., tylu bez specjalności, tylu i tylu w stopniach AC2 a tylu LAC i jeden W/O (stopnie oczywiście funkcyjne). WAR/BC/142 zdaje się, że precyzował liczbę samolotów ale też ilość kluczy, nakrętek, podkładek, "tools kitów" i czego tam jeszcze dusza zapragnie. Brytyjczycy odpowiednimi "etatami" regulowali dosłownie wszystko (osobne "etaty" były dla dywizjonów dwu i osobne dla trzyeskadrowe, osobne dla stacji, na której stacjonował jeden dywizjon, osobne dla stacji dwudywizjonowej itd. itd.). Warto pamiętac, że "etaty" to było pobożne życzenie. Jak nie brakowało personelu latającego, to brakowalo naziemnego, jak nie brakowało pilotów to brakowało nawigatorów lub strzelców, jak nie brakowało rusznikarzy to brakowało mechaników, jak nie brakowało podkładek, to brakowało nakrętek itd.    
    
Opisanie różnic wymagałoby porównania tabelek formatu A0, w których "etaty" były bardzo precyzyjnie rozpisane. Niestety najbliższa znana mi rozpiska "etatów" znajduje się w IPiMS w Londynie.
PiotrHDodaj współrzędne [Odpowiedz]

znalezionych: 3, strona 1 z 1

Powrót do tematów Powrót do Myśliwców