W pogoni za Luftwaffe
Pokaż punkty

.: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :.
Temat: Karaś nad Lwowem 6.XII.39 !? (2010-02-17,21:34)

W poszukiwaniu informacji o Skniłowie trafiłem na taki ciekawy tekst.    
    
ze strony:    
www.lwow.com.pl/semper/lotnictwo.html     
    
"Na zakończenie wspomnienie o lwowskim epizodzie lotniczym, jaki miał miejsce w pierwszych miesiącach II wojny światowej. W dniu 6 grudnia 1939 roku, w dzień św. Mikołaja, nad Przemyślem w samo południe, przy pięknej słonecznej pogodzie, pojawił się samolot z polskimi znakami - biało-czerwonymi szachownicami na skrzydłach. Był to polski samolot wojskowy typu PZL-23 „KARAŚ". Samolot zatoczył dwa koła nad miastem, a następnie spokojnie poleciał doliną Sanu w kierunku południowym w stronę Karpat. Trudno dzisiaj opisać przeżycia i radość oraz znaczenie jakie ten epizod miał dla Polaków, mieszkańców Przemyśla. Natomiast krasnoarmiejcy rozpoczęli strzelaninę do samolotu, wszystkim czym dysponowali, a przeważnie z naganów.     
    
Po kilku tygodniach sprawa się wyjaśniła. We Lwowie na lotnisku wojskowym w Skniłowie pozostało kilka samolotów, które uległy uszkodzeniom podczas działań wojennych. Dwóch mechaników lotniczych z 6 Pułku Lotniczego podjęło się naprawy samolotów. Jeden z samolotów, a mianowicie „Karaś", został w grudniu naprawiony i poleciał na lot próbny z polską obsługą oraz sowiecką obstawą. Nie mając map lotnicy polecieli na zachód, a nad Przemyślem skierowali się na południe i lecąc wzdłuż rzeki San polecieli w kierunku granicy z Węgrami. Co się stało z samolotem i załogą trudno dzisiaj ustalić - najprawdopodobniej dolecieli i wylądowali na Węgrzech."    
    
Czy ktoś potrafi napisać coś więcej o tym zdarzeniu? Kto to mógł być? Gdzie lądowali?
ArekDodaj współrzędne [Odpowiedz]

brak informacji spełniających kryteria wyszukiwania

brak informacji spełniających kryteria wyszukiwania

Powrót do tematów Powrót do Myśliwców