Panie Łydżba, kompletnie nic do Pana nie mam. Myślałem że próbujemy dyskutować. Widzę jednak, że ciekawe dyskusje - wymiany różnych poglądów, nie są tutaj mile widziane. Jak za komuny.    
Inne niż mile widziane poglądy kończą się tylko personalnymi atakami kilku prymitywnych oszołomów, którzy nie widzą dalej niż poza czubek własnego nosa.    

Bolek

Panie Bolek    
    
upodobał sobie mnie Pan. Wcześniej pani Anna zbeształa mnie za pomyłkę w naziwsku Dudwała. Potem Pan uczepił się, że jestem propagandystą i teraz. Wiemy kim jest "Anna" dysponująca dużą wiedzą o kosynierach w 1940, pamiętniku Fericia. Taki poważny i dorosły facet.    
Mam Pan jakieś urazy do mnie. Może to, że prosząc, pytając, czym ma Pan/i jakieś relacje do III/3 Dyonu, podziękowałem za pomoc w ocenie rękopisu. A może jeszcze coś Jabolku, bo coś takiego wyjdzie z połączenia Twoich inicjałów.     
    
Łukasz

Łukasz

    
Zaklamany folksdojcz M.E. poczestowal nas niedawno takim blyskotliwym spostrzezeniem:    
    

Cytat:
Ponadto odnosze wrazenie, ze wiekszosc forumowiczow posluguje sie tym forum tylko po to, aby sie odreagowac, bo w codziennym zyciu im sie nie uklada.

    
    
I kto to nas tak celnie rozszyfrowal???    
    
- nedzny pilkarz, o ktorym nikt nigdy nie slyszal, bo ma dwie lewe nogi i zero umiejetnosci    
- nedzny podobno-trener pilkarski, o ktorym tez nigdy nikt nie slyszal i nie uslyszy. 'Trenerstwo' potrzebne mu do tego zeby ogladac i szczypac w szatni nagich chlopcow    
- typ bez zadnego sensownego wyksztalcenia, bo szkole szturchania trampkiem futbolowki nie mozna uznac za wyksztalcenie    
- typ o poziomie inteligencji nizszym niz nummer futbolowego buta    
- z nedznym zyciem rodzinnym    
- nie wiem jak brzmi jego niemiecki, ale jezykiem polskim posluguje sie gorzej niz szympans    
- autor 'publikacji' z ktorych polowa lotniczxej Polski ryczy ze smiechu, a druga polowa dawno oddala na makulature    
- zebrak ktory nieawno prosil natym forum o pieniadze na swoje nazistowskie dzialania    
- typ o ktorym jest jasna opinia w Polsce, a dzieki wysylanym cytatom z jego tekstow takze Europa wie ze maja do czynienia z ukrywajacym sie nieonazista    
    
Jesli zapomnialem jakiies 'osiagniecia' M.E. to mozna mnie uzupelnic.

Bywalec

"Arma ty to starasz sie wdrapac albo podskoczyc bo tak nisko jak ty pajacu nikt jeszcze tutaj nie upadl.     
Janosik"    
    
Wszystko ma swoje granice, także zniżanie się, więc wybacz Janosiku, że nie bedę z tobą dyskutował.    

Armagedonius Recycling

Janosik marnie skończył.

Dariusz Kulesza

ME ma problem, ale tylko ze sobą.    
    
Naprawdę nie wiem co ten gość tu męczy.

Dariusz Kulesza

Arma ty to starasz sie wdrapac albo podskoczyc bo tak nisko jak ty pajacu nikt jeszcze tutaj nie upadl.     

Janosik

"nie zniżę się do niej!"     
    
To znowu ja się będę musiał zniżać, taki mój los...

Armagedonius Recycling

"A jezeli nie strzelali z nienawisci? Zastanow sie nad tym."    
    
No właśnie, trzeba się zastanowić czy:    
    
- nie strzelali z nienawiści, a z miłości lub powodowani innym uczuciem    
- nie strzelali bo nienawidzili    
- nie strzelai z nienawiści tylko z kaemów    
    
Zresztą sprawa wkrótce się wyjaśni, bo czekamy na 5-ty tom , który wkrótce "ukarze" się nakładem wydawnictwa "Czarny Penis"Roberta Michulca .

Armagedonius Recycling

Cytat:
Podobny problem jest z Gnysiem. W książce napisanej na początku lat 80tych, po zapoznaniu się z jego relacją z 1944 r. - o co zadbał pan Cynk,

    
    
    
Od jakiegoś czasu mamy wątpliwą przyjemność być bombardowani pana jałowymi, pustymi i nic nie wnoszącymi pseudo-komentarzami. Trudno, trzeba uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że jak kilku już przed panem, zniknie pan z horyzontu tak szybko jak się pan pojawił.    
Niemniej chcę panu zwrócić uwagę, że publiczne oskarżanie znanego historyka o matactwo, wiedząc jednocześnie, że nie odpowie on panu na tym forum, jest zwykłym sk......stwem.     
Jak pan pewnie wie M.Emmerling, który z J.Cynkiem polemizuje dosyć często, czyni to w sposób jawny, używając swego nazwiska.    
Pana odwaga, kryta za nic nie znaczącym pseudonimem, jest równa pana wkładowi w dotychczasowe dyskusje. W normalnym świecie, gdzie dyskutują (a również ścierają się) ludzie o odmiennych zdaniach takie zachowanie winno zostać potraktowane w odpowiedni sposób.     
Jeżeli nie posiada pan odwagi krytykować uznanego historyka na forum publicznym w sposób jawny, nie ma pan - jak widać - jaj. Jeżeli nie chce pan podać swego nazwiska, nie jest pan osobą. Jeżeli nie jest pan osobą, nazwanie pana szują nikogo nie urazi.    
Proszę nie usiłować nawiązywać ze mną dyskusji. Po pańskim powyższym komentarzu, nie zniżę się do niej!    
Pozdrawiam wszystkich pozostałych.

piotr