Grzegorz CieliszakCytat:
Ciekawe, czyzby kolejny bombowiec chcial zaatakowac Gnysia ?!
Przeciwnie. Ja ten cytat rozumiem, że Gnyś widząc trzeci samolot, poniechał poszukiwania wcześniej ostrzelanych maszyn i zaatakował, lub choćby próbował zaatakować ten trzeci, ale szybko odstąpił z braku amunicji.
Może więc odległości między maszynami były na tyle duże, że to co było wg Ciebie samotnym Dornierem, który odłączył się jeszcze przez zaatakowaniem Rakowic z grupy bombowców atakujących na końcu (ok. 7:00) , to był ten trzeci z klucza?
W relacji u Cynka nie ma nic ile czasu minęło od walki z parą dornierów i spotkaniem tego trzeciego.