MarcinPanie Emmerling
cieszy to, że bezpodstawnie nie neguje Pan relacji polskich świadków i dochodzi do podobnych wniosków w sprawie śmierci kpr. Kawałkowskiego, jak moje.
Cytat:
Oczywiscie ktos musial ostrzelac tego biednego lotnika, jak nie Warrelmann, no to inny pilot Luftwaffe. Innej mozliwosci po prostu nie ma.
Jak sam Pan widzi po obu stronach zdarzały się przypadki strzelania do lotników.