W.G Witam.
Dziękuję bardzo za słowa wyjaśnień tego wrześniowego epizodu. Wprawdzie nie wyjaśnia nam to sprawy powiązania nazwiska z lotnictwem ale może kiedyś to nastąpi. Zastanawiam się czy nie mógł być to żołnierz jednostki walczącej w umundurowaniu lotniczym. Wiem z opowiadań ś.p. Teścia, że po mobilizacji w Legionowie gdzie mieściła się jego jednostka - łączność - walczył w stalowym, lotniczym uniformie. Nawet w niewoli Niemcy mówili do niego "fliga".
Wiesiek |