Remigiusz Gadacz
Witam Pani Barbaro.
Z tego co się orientuję, to tylko Wojska Lądowe i chyba marynarze przejęli sposób noszenia dystynkcji (stopni wojskowych) w "polskim stylu" - czyli stopień na pagonach kurtki mundurowej - jak w Wojsku Polskim do 1939 roku. Na tym zdjęciu widzę stopień chyba oficerski na pagonie (zdjęcie jest zbyt małe żeby dokładnie zinterpretować).
W Polskich Siłach Powietrznych przejęto system "angielski" oznaczania stopni wojskowych na rękawach (podoficerskie "V" i oficerskie paski na rękawach kurtki mundurowej).
Jedynym wyróżnikiem polskiego stopnia była miniaturka stopnia naszyta na kołnierzu.
Nie wiem dlaczego w ten sposób "postąpiono" z przepisami mundurowymi jeśli chodzi o lotnictwo skoro tradycje takie można było przenieść jeśli chodzi o inne rodzaje broni (Wojska Lądowe, Marynarka RP) ?
Może przy okazji wypowiedzą się znawcy tematyki "mundurowej" - ja się nie odważę.
Tak, że najprawdopodobniej "Pana Kocwina" należałoby poszukiwać w Wojskach Lądowych. Przykro mi bardzo.
Życzę powodzenia w Pani poszukiwaniach.
Mimo wszystko początek już zrobiony. Jak napisał kolega Greg S. - na pewno "Pan Kocwin" nie służył w Polskich Siłach Powietrznych na Zachodzie. A to już bardzo dużo.
Pozdrawiam
Remigiusz Gadacz |