W.G Witaj Piotr.
Oczywiście sytuacja stała się - w moim odczuciu - dla Pana Bogdana dwuznaczna chociaż nikt z nas nie podejrzewa go o tworzenie mitów. Pewnie gdybym miał coś do napisanie to też bym podszedł do tematu jak amator. Z tego co mnie jest wiadomo każde odznaczenie nawet tzw. pamiątkowe, ma swoją książeczkę/legitymację upoważniającą do noszenia takiego odznaczenia. Powtórzę więc po raz "enty", że byłbym szczęśliwy aby ukazała się profesjonalna biografia ś.p. Franciszka Malczewskiego.
Wiesiek |