Rafal Tylko pierwszy tom kupić trudno.
Reszta jest dostepna.
W latach 90-tych wszystko co miało na okładce niemieckie krzyże sprzedawało się bardzo dobrze. Takie było zapotrzebowanie.
Gdyby dzisiaj pojawiła się ta książka, chęć zakupu byłaby już znacznie mniejsza. Przykładem First kill - leży i kwiczy i mało kto o niej w ogóle mówi.
pzdr
R
PS
W ogóle to gratulacje dla Was, za wydawanie świetnych rzeczy w Almapresie.
Ale pomyślcie o e-bookach, wiele osób nie ma już miejsca w regałach :)
|